




Pierwszy pin-up w historii tego webcomicsu. Panie, panowie - oto Stalowy Jeż w interpretacji Łukasza Okólskiego.
Łukasz Okólski to - podaję za jego biogramem - urodzony w listopadzie 1989. Student międzynarodowych stosunków gospodarczych na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Największy farciarz polskiej sceny komiksowej i jeden z wyższych wzrostem. Rysuje głównie komiksy i jako, że nie ma artystycznego wykształcenia panicznie boi się wypominania mu braków technicznych i takichtam. Z Robertem współpracuje również nad serią Recours, publikowaną w magazynie „Kolektyw”. Miłośnik koszykówki, zagranicznych seriali i całonocnych posiedzeń przy konsoli. W wolnych chwilach macha flowerstickiem na krakowskim rynku.
Dodam jeszcze, że Łukasz jest współautorem znakomitego komiksu Scientia Occulta i niesamowicie wręcz sympatycznym człowiekiem, który dosłownie nie potrafi się nie uśmiechać (na pogrzebach musi to prowadzić do żenujących sytuacji). Mimo oczywistego w tym okołosesyjnym okresie braku czasu udało mu się wysmażyć dla nas art, który możecie podziwiać wyżej. Zachęcam też do śledzenia łukaszowego bloga.
Do następnego!
Łukasz Okólski to - podaję za jego biogramem - urodzony w listopadzie 1989. Student międzynarodowych stosunków gospodarczych na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Największy farciarz polskiej sceny komiksowej i jeden z wyższych wzrostem. Rysuje głównie komiksy i jako, że nie ma artystycznego wykształcenia panicznie boi się wypominania mu braków technicznych i takichtam. Z Robertem współpracuje również nad serią Recours, publikowaną w magazynie „Kolektyw”. Miłośnik koszykówki, zagranicznych seriali i całonocnych posiedzeń przy konsoli. W wolnych chwilach macha flowerstickiem na krakowskim rynku.
Dodam jeszcze, że Łukasz jest współautorem znakomitego komiksu Scientia Occulta i niesamowicie wręcz sympatycznym człowiekiem, który dosłownie nie potrafi się nie uśmiechać (na pogrzebach musi to prowadzić do żenujących sytuacji). Mimo oczywistego w tym okołosesyjnym okresie braku czasu udało mu się wysmażyć dla nas art, który możecie podziwiać wyżej. Zachęcam też do śledzenia łukaszowego bloga.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz